Łatwy zwrot towaru
KUP LUB ODBIERZ W NASZYM SKLEPIE
Październikowy miesięcznik „W drodze” już na Ciebie czeka. Piszemy w nim o uchodźcach, w których nie chcemy zobaczyć bliźniego, o awanturze w sprawie edukacji zdrowotnej i o zaufaniu do Boga i drugiego człowieka – dlaczego Bóg kazał Abrahamowi zabić syna?
Rozmowa w drodze
Pamiętam początek lat dziewięćdziesiątych, Wielki Post, niedzielna msza święta w kościele w niedużym czeskim miasteczku. Na dworze mróz, w kościele lodowato, w ławkach zaledwie kilka osób. Same siwe głowy. Dla nas młodych ludzi, którzy przyjechali z Polski, gdzie w tamtych czasach kościoły pękały w szwach było to niewyobrażalne. Gdzie są katolicy? Co się z nimi stało? Kościół w Czechach i Kościół w Polsce, to były dwa inne Kościoły. Może dlatego tak mnie poruszyła rozmowa Tomasza Maćkowiaka z Kateřiną Tučkovą autorką książki Bílá Voda, która opowiada o katolicyzmie i prześladowaniach czechosłowackiego Kościoła, o odważnych zakonnicach, które mimo internowania, represji i tortur przetrwały i nie wyrzekły się swojej wiary, i o tych, które tego nacisku nie wytrzymały. Poruszająca i dająca do myślenia rozmowa. Zwłaszcza dziś, gdy tak łatwo przychodzi nam trzasnąć kościelnymi drzwiami i powiedzieć: „Odchodzę”. Mocne otwarcie tego numeru. Przeczytajcie koniecznie!
Możesz na mnie polegać
W sierpniu tego roku leciałam na wakacje do Hiszpanii. W samolocie chwilę przed odlotem przyglądałam się uważnie pasażerom. Każdy z nas, wsiadając na pokład, liczył na to, że dotrze do celu – jedni na urlop, drudzy na ważne służbowe spotkanie, ktoś pewnie do swojego domu. Skoro kupiliśmy bilet i weszliśmy do samolotu, musieliśmy mieć zaufanie do pilota – do jego kompetencji i profesjonalizmu. Zaufaniem obdarzyliśmy też mechaników, którzy wcześniej przygotowali maszynę do lotu, kierowców autobusów i taksówek, którzy przywieźli nas na lotnisko. By normalnie funkcjonować na każdym kroku i w każdej chwili komuś ufamy – bez tego nie da się żyć. Jak to jest, że kogoś obdarzamy zaufaniem od pierwszej chwili i niemal w ciemno, a innych trzymamy na dystans i nie jesteśmy skłonni im uwierzyć? Co robić, gdy ktoś zawiedzie nasze zaufanie, czy da się te relacje jeszcze odbudować? I jak żyć, by inni ufali nam? – na te pytania stara się odpowiedzieć socjolożka i terapeutka Monika Mularska-Kucharek, z którą rozmawia Michalina Kaczmarkiewicz.
Zaufanie związane jest też z naszą wiarą – nie da się wierzyć, nie ufając. Wszystko jest dobrze do momentu, kiedy życie układa się po naszej myśli, ale gdy spadają na nas nieszczęścia, nasze zaufanie do Pana Boga przechodzi próbę ognia. Dlaczego miłujący nas Ojciec pozwala na cierpienie, wojny, kataklizmy? Dlaczego nas doświadcza, dlaczego kazał Abrahamowi zabić syna? „Ta scena jest szokująca, ale ona tak naprawdę jest nie po to, żebyśmy się wściekali na sadyzm Pana Boga albo podziwiali Abrahama, tylko po to, żebyśmy sobie zadali pytanie: Czy ja idę za Panem Bogiem i Mu ufam ze względu na Niego samego, czy ze względu na dary, które mi daje?” – tłumaczy arcybiskup Adrian Galbas SAC w rozmowie zatytułowanej Uratowani.
A filozof Tomasz Stawiszyński namawia do tego, byśmy nie ufali sami sobie i przekonuje, że „człowiek powinien polegać na innych i służyć im wsparciem oraz pomocą, widzieć i uznawać własne rozdarcie i konflikt, nie starać się go zażegnywać za wszelką cenę”.
Bliźni
Ewangeliczne pytanie: kto jest moim bliźnim, musi nas niepokoić. Bo Jezus stawia sprawę jasno i opowiada nam przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. I nie robi przypisu małym druczkiem, w którym wyjaśniałby, że jeśli ktoś ma inny kolor skóry, inną wiarę, inne poglądy i mówi innym językiem, to nie musimy go traktować jak bliźniego. Tylko, czy na pewno wtedy jesteśmy jeszcze uczniami Jezusa? Nie, nie jest to problem czysto teoretyczny, to jest problem bardzo codzienny, bliski i domagający się naszej odpowiedzi. Bo uchodźcy pukają do naszych drzwi, a niektórzy ludzie, słysząc to pukanie, krzyczą do nich: Won z naszego domu. Co o tym myśli etyk prof. Barbara Chyrowicz SSpS i co na ten temat mówi bp Krzysztof Zadarko? Nie omijajcie tego działu, nawet jeśli denerwuje was język ukraiński w każdym sklepie, w uberze i na ulicy.
Kontrowersje
Nim 1 września rozpoczął się rok szkolny, uczniowie dostali od dorosłych niezłą lekcję: dowiedzieli się przede wszystkim, że dorośli ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać, że nie umieją się różnić poglądami, że można coś krytykować, nawet jeśli się tego czegoś nie widziało, nie czytało i nie analizowało. To nic, że nie zapoznałem się z programem nauczania nowego przedmiotu edukacja zdrowotna. Nie czytałem, nie zamierzam przeczytać, ale jestem przeciwnikiem wprowadzania go do szkół. Tak mówiło wielu polityków. Do nieuczestniczenia w lekcjach nawoływał też Kościół. Dlaczego? O tym pisze Małgorzata Terlikowska, matka piątki dzieci, pracująca w Centrum Ochrony Dziecka. Czy przypadkiem nie wylaliśmy znowu dziecka z kąpielą? Polecam gorąco ten tekst.
Nasze cykle
W cyklu Dobrze się wierzy literaturą redaktor naczelny miesięcznika Roman Bielecki OP rozmawia z prof. Ryszardem Koziołkiem o Biegunach Olgi Tokarczyk, a w ramach obchodów Roku Jubileuszowego Krzysztof Popławski OP prowadzi nas przez Rzym śladami Świętego Franciszka.
Co więcej…
Polecam także znakomite felietony, dające do myślenia rozważania wokół niedzielnych czytań, podpowiedzi filmowe i literackie. I powiem nieskromnie, że to jest bardzo dobry numer „W drodze”, który naprawdę warto przeczytać! Wszak jesień zagląda za nasz próg i chcemy tego, czy nie chcemy, wieczory są już coraz dłuższe. A najlepszym pomysłem na długi wieczór jest ciekawa lektura, do czego gorąco zachęcam.
Katarzyna Kolska
Wydawnictwo: | W drodze |
Rodzaj oprawy: | Okładka miękka |
Rok wydania: | 2025 |
ISBN: | 9770137480259 |